Koniec pobytu w Jiangyin. Żegnamy statek, a sami wcześnie rano wyruszamy do Szanghaju by stamtąd poleieć do Korei, na statek następny, z którym w przyszłym tygodniu rozpoczniemy przegląd i remonty w innej, chińskiej stoczni.
Miałem dziś napisać o pożegnalnej kolacji , na którą zostaliśmy zaproszeni przez stocznię, lecz oczy mi sie zamykają po dość intensywnym dniu. Może wrócę do niej bujając się gdzies na falach Morza Żółtego. A teraz juz do łóżka!
Jiangyin, 26.02.2007; 23:35 LT