TERAZ CYPR

Na urlop tradycyjnie jeździmy tam, gdzie powiodą nas specjalne okazje. Tym razem nie bedzie to last minute, lecz coś wręcz przeciwnego. W grudniu, podczas jednej z „szalonych  śród” Lotu oferowano z odpowiednim wyprzedzeniem przelot z dowolnego lotniska w Polsce na Cypr za niesamowitą cenę około trzystu siedemdziesięciu złotych w obie strony.

W ten sposób już za tydzień wyruszamy na tygodniowy wypad na Wyspę Afrodyty. Jak zwykle dopiero teraz wertujemy przewodniki. Ustalamy trasę, noclegi, plan zwiedzania. I mam nadzieję, że już wkrótce pojawią się w tym miejscu opisy pierwszych wrażeń. Zostawimy tęgie mrozy za sobą i chociaż temperatura na Cyprze jeszcze nie sprzyja plażowaniu, to jednak i tak będzie ze trzydzieści stopni cieplej niz jest obecnie w Gdańsku.

Fakt, że nie będą kusić plaże powinien sprzyjać zwiedzaniu. Zapewne wybierzemy się do Nikozji, a także w góry. Oby tylko lewostronny ruch nie dał się nam za bardzo we znaki kiedy zdecydujemy się wypożyczyć samochód.

Gdańsk, 06.02.2012; 23:50 LT

Komentarze