PRZESIADKA WE FRANKFURCIE

Jumbo Jet, którym polecę do Hong Kongu już stoi przy bramce B22. Mam jeszcze trochę czasu wiec mogę pobuszować po sieci przy lampce wina, kawie i ciasteczkach.

Ciekawe, czy znajdę chociaż troszeczkę czasu na wyskoczenie do miasta kiedy juz dolecę? Obawiam się, że statkowa rzeczywistość mi na to nie pozwoli, ale zobaczymy. Na razie czeka mnie przetrwanie niemal pół doby w okrutnie ciasnym fotelu.

Frankfurt, 13.07.2005

Komentarze