Kiełbaski w sosie leczo. Taki był mój pierwszy ciepły posiłek na nowym mieszkaniu. Pierwszy, bo wreszcie zainstalowano kuchenkę. Po czterech i pół miesiaca remontu. Ekipa rozgrzebała przez ten czas wszystko i pomimo sporego zaawansowania nic na sto procent nie skończyła. Na dodatek twierdzą, że skończyła się kasa. Moja cierpliwość tez się wyczerpała. Nie mam złudzeń, że wyegzekwuję od nich to, na co zaliczkę wpłaciłem. Za mała suma aby angażować się w procest sądowe. Wkurza mnie jednak, że jest mnóstwo niedoróbek niczym z głębokiej komuny. Oto bowiem zainstaowano mi kilka dni temu (wreszcie!) w kuchni zlewozmywak, na którym lezy karteczka z napisem: „Brak uszczelek. Nie używać”. Lodówka owszem, działa, ale pani projektantka najbliższe gniazdko zaprojektowała trzy metry od niej. Przedłużacz biegnie wzdłuż ściany przez pół pokoju. Przez kuchnię nie może, bo musiałby biec przez środek od przeciwległej ściany. W łazience zamontowano reflektorki, których nie można włączyć. Nawet pani projektantka nie wie, jak się je włącza, bo jedyny włącznik zapala swiatło ogólne. Listę możnaby ciągnąć długo.
Dobrze, że mam teraz co innego w głowie. Spacery na jesienną plażę albo wieczorne wypady do kina rekompensują mi ponurą rzeczywistość z nawiązką. Bo czymże jest taki problem wobec wszechswiata? No właśnie, czymże? Odpowiedź znalazłem w internecie pod hasłem „jacy mali jesteśmy”.
No, wcale nie tacy mali. Jak widać, bijemy na głowę wiele innych ciał niebieskich:
Jednak zależy do kogo równamy. Wobec takiego Jowisza albo Saturna nie bardzo jest się czym pochwalić:
A już zupełnie żałośnie, jak zresztą wszystkie planety, wypadamy wobec Słońca. To powszechnie znany fakt:
Tak samo jak i to, że Słońce także do olbrzymów nie należy. Gdzie mu tam do, na przykład, Polluxa albo Arcturusa!:
Tyle tylko, że Arcturus to jeszcze gorszy konus w porównaniu z Antaresem:
A Antares w porównaniu z Pistol Star,
Która to gwiazda jest pyłkiem niemalże dla największej znanej gwiazdy: VV Cefeusza.
Dobrnęłiśmy do końca? Nie, bo ta najwieksza znana gwiazda na poniższej ilustracji zajmuje mniej więcej 1/2500000 część piksela.
Oszczędzę sobie porównywania galaktyk. Na szczęście niektórzy naukowcy skłaniają sie ku tezie o ograniczoności wszechswiata. Pozwoli to uniknąć konieczności nieskończonych porównań, a poza tym, jak powiedział kiedyś Woody Allen, odkrycie ograniczoności Wszechświata to doskonała wiadomość dla tych, którzy nigdy nie pamietają, co gdzie położyli.
A teraz mozna iść spać. Do bezpiecznego łóżka w całkiem sporym budynku położonym w centrum dużego miasta.
Gdynia, 18.10.2006; 00:25 LT