A W GDYNI ŻAGLOWCE…

Kiedy wyjeżdżałem do Chin, nawet przez moment nie brałem pod uwagę możliwości, że nie zdążę wrócić na początek Tall Ship Races. Od dawna szykowałem się na tą ucztę, zaostrzoną jeszcze przez wyborny, szczeciński finał w 2007 roku.

Niestety, jak wiele innych planów, trzeba było zwerfikować i ten. A mieliśmy spcerować wieczorami z Aniołem… Dostałem od niej wczoraj sms, że ogląda paradę, że TVN transmituje… Wszedłem na stronę internetową TVN i obejrzałem krótki filmik. Żaglowce, Sea Towers, Bulwar Nadmorski, redłowski klif… Prawie jakbym był w domu.

Szkoda, że tylko „prawie”. I, że zamiast swoimi zdjeciami, wspomagam się "Gazetą".

Jiangyin, 06.07.2009; 07:20 LT

Komentarze