350 TYSIĘCY

Kiedy przemierzaliśmy Góry Troodos, „Moja Szuflada” zaliczyła trzysta pięćdziesięciotysięczną unikalną wizytę. Dziękuję wszystkim tym, którzy przyczynili się swoimi odwiedzinami do tego jubileuszu. Są blogi, które taki wynik osiągają w ciągu kilku dni albo tygodni, lecz dla mnie to i tak powód do świętowania. Kiedy deszczowego dnia w Vitorii zamieszczałem pierwszą notkę, do głowy mi nie przyszło że tyle osób zechce tu zajrzeć.

Wychylam lampkę cypryjskiego wina Koralli (o nim wspomnę jutro) za przyszłość „Szuflady” oraz pomyślność jej czytelników. Raz jeszcze dziękuję za Waszą obecność.

Pafos,  19.02.2012; 23:50 LT

Komentarze