2 KWIETNIA – ZAPOMINAMY

Poranny przegląd prasy w „Trójce”. Redaktor relacjonuje, o czym piszą włoskie gazety. Nieprzypadkowo wybór padł na Italię. Przecież jest drugi kwietnia. Siedem lat temu oczy całego świata były zwrócone na Rzym. W Watykanie konał Jan Paweł II.

Rzymski wysłannik streszca kolejne artykuły traktujące o ekonomii, sporcie i rozmaitych innych sprawach. W końcu prowadzący audycję przerywa mu.

– Ale czy jest coś na temat rocznicy śmierci Jana Pawła II?

– Nie. Nie ma nic. Najmniejszej wzmianki.

Wieczór. Kilka minut po dwudziestej pierwszej. Zamykam komputer, ubieram się i jadę pod pomnik papieża na Zaspę. Do tej pory w rocznice przzychodziłem pod pomnik w Gdyni. Teraz bliżej mam do tego w Gdańsku.

Płoną znicze. Niewielka grupka ludzi rośnie dość szybko, bo z wszystkich stron schodzą się ci, którzy chcą być tutaj o 21;37.

01 Gdansk rocznica

W kulminacyjnym momencie przed pomnikeim jest jakieś sto – sto pięć dziesiąt osób. Stoją w milczeniu. Kiedy zegar na kościele pokazuje pamiętną godzinę większość nie przerywając milczenia zaczyna się modlić. Ten i ów się przeżegnał, parę osób klęka.

02 Gdansk rocznica

Trwają w skupieniu jeszcze kilka minut i po chwili zaczynają się rozchodzić. O 21:45 zostaje już tylko garstka

04 Gdansk rocznica

03 Gdansk rocznica

Kiedy robię ostatnie zdjęcia podchodzi do mnie jakaś kobieta.

– Nikt nie wyszedł. A tyle księży mieszka obok na plebanii. Tak mi przykro. – zagaduje

– No właśnie. Też się zdziwiłem. Jestem tu pierwszy raz. Do tej pory jeździłem do Gdyni, a tam zawsze była jakaś wspólna modlitwa prowadzona przez księdza z pobliskiego kościoła.

– Tutaj też. Tutaj też zawsze tak było – odpowiada kobieta – To pierwszy raz, że nikt z księży tutaj się nie pojawił.

Wsłuchuję się w rozmowy nielicznych stojących jeszcze przed pomnikiem ludzi. Dotyczą tego samego. Zawód, że wierni zostali pozostawieni sami sobie. W kościele obok ciemno i drzwi zamknięte na głucho, ale na plebanii kilkadziesiąt metrów od pomnika palą się światła.

Za zimno dziś było, żeby wyjść?

Ta garstka ludzi spod pomnika, poniesie wieść, że nawet i dla kleru rocznica nie jest już tak ważna. Przynajmniej nie na tyle, by spotkac się chociaż przez chwilę z tymi, którym serce kazało tu przyjść.

06 Gdansk rocznica

Owieczki zbłąkane snują się tu i tam, a pasterze śpią. Papież przed śmiercią mówił „szukałem was…”. Siedem lat później nikt już owieczek nie szuka.

Kiedyś mówiło się: „2 kwietnia – pamiętamy”. Dziś bardziej adekwatne to „2 kwietnia – zapominamy”

05 Gdansk rocznica

Gdańsk, 03.04.2012; 07:10 LT

Komentarze