NA ZACHÓD

Zatankowalem i zjadlem hot doga na kolacje. Nie pada, ale slonce tez razic mnie nie bedzie. Ruszam w dalsza droge. Nastepny przystanek to kawa w Koszalinie. Włączam radio i naprzód!*

Lębork, 10.06.2005

*)Kursywą i innym kolrem oznaczone jest to, co sms-em nie doszło.

Komentarze